Monday, January 1, 2018

PODSUMOWANIE 2017 ROKU


Witajcie kochani w nowym roku 2018! Mam nadzieję, że Sylwester udany?
Ja spędziłam go w pracy, ale przyznam, że najgorzej nie było. Dzisiaj przychodzę do Was z małym podsumowaniem roku 2017. Pamiętacie mój post podsumowujący, który napisałam dokładnie rok temu? ;) Przyznam, że rok 2017 przyniósł o wiele więcej dobrego niż rok poprzedni. Było o wiele więcej podróży i szczęśliwych chwil. Dużo się zmieniło i przyznam, że jestem zadowolona. To były szalone 12 miesięcy! Teraz będę się starać, aby kolejny rok był jeszcze lepszy. Pragnę się rozwijać i podążać własną drogą... oczywiście z moim ukochanym! Mam nadzieję, że w końcu znajdziemy własne miejsce na świecie, gdzie poczujemy się w 100% szczęśliwi <3
Happy New Year!
Styczeń. Nowy rok zaczęliśmy pozytywnie wycieczką do Ballater. Uwielbiam te szkockie bezludne okolice i kontakt z naturą.

Luty. Wybraliśmy się wtedy do Alicante w Hiszpanii i zakochaliśmy się w hiszpańskim klimacie <3 Do Alicante planujemy jeszcze wrócić, to miasto totalnie nas zauroczyło!

Marzec. Do Szkocji przyjechały mama oraz siostra mojego chłopaka. Spędziliśmy kilka dni pokazując im ulubione miejsca i korzystając ze słonecznej pogody.

Kwiecień. Nie byliśmy na żadnej wycieczce, a czas spędzaliśmy pracując, czasem biegając i jedząc słodkości, np. pączki z Krispy Kreme :D

Maj. Kolejna podróż - tym razem do Faro w Portugalii. To małe miasteczko nas zauroczyło, a w szczególności spodobały nam się co chwilę przelatujące nad głową samoloty.

Czerwiec. Decyzja o powrocie do Polski, a przy okazji rewelacyjny eurotrip. Przejazd przez Anglię, Francję, Belgię, Niemcy i Czechy <3 Niezapomniany czas!

Lipiec. Odkąd mieszkamy w Cieszynie często jeździmy do Czech. W lipcu zaliczyliśmy ZOO w Ostravie, a do Czeskiego Cieszyna pojechaliśmy po czekolady Studentska ;)

Sierpień. Jakimś cudem przeżyliśmy gorące lato w Polsce, a końcem miesiąca wybraliśmy się na małą wycieczkę do Wisły.

Wrzesień. Miesiąc rozpoczęliśmy od Summer Cars Party w Katowicach. Poza tym wybraliśmy się na małą wycieczkę na Czantorię.

Październik. Ponownie wybraliśmy się do Ostravy i zaczęliśmy tam jeździć raz w miesiącu :D A pod koniec miesiąca polecieliśmy do Walencji w Hiszpanii. Kolejne wspomnienia do kolekcji <3

Listopad. Wybraliśmy się na małą wycieczkę do Krakowa. Było uroczo i bardzo jesiennie. Poza tym wygrałam w konkursie DayUp i otrzymałam mega pakę zdrowych przekąsek z tej firmy ;)

Grudzień. Po trzech latach w końcu spędziliśmy Święta z rodziną, a po Świętach pojechaliśmy do Budapesztu. Tam oświadczył mi się mój chłopak ;) Od tej pory jestem najszczęśliwsza na świecie!

1 comment:

Post a comment