Witajcie! Czas na ostatni post z Alicante. Fajnie było powspominać urlop, ale wszystko co dobre szybko się kończy :D Ostatniego dnia ponownie wybraliśmy się do centrum miasta. Spacerowaliśmy po deptaku Explanada de Espana, odpoczywaliśmy przy marinie w Alicante i wybraliśmy się na plażę Postiguet. Poza tym po raz ostatni zjedliśmy paellę z kurczakiem i warzywami, a na deser wybraliśmy się na przepyszne lody do kawiarni Amorino. Po urlopie w Alicante stwierdzam, że po prostu uwielbiam (!!) palmy, hiszpańskie uliczki, paellę i ten fantastyczny klimat. Zdecydowanie jest to miejsce warte odwiedzenia, a nawet zamieszkania tam na stałe! ;)
Przepięknie <3 narobiłaś mi ochoty na paellę :)
ReplyDeleteJakie piękne widoki, zdjęcia! *,*
ReplyDeleteChciałabym mieć takie włosy jak Ty. Ile zapuszczałaś?
Nie jestem Ci w stanie powiedzieć ile zapuszczałam, ale był to bardzo długi czas :D
Deletewidoki zachwycające! ;)
ReplyDeletepieknie ;)
ReplyDelete