Hej wszystkim! Wróciłam ze słonecznej Portugalii, wyspałam się i w końcu zabieram się za cykl postów z podróży. Chętnie opowiem Wam, jak było, co robiliśmy i co dobrego jedliśmy. W Faro wylądowaliśmy około godziny 16:00, więc za dużo czasu w tym dniu nie mieliśmy. Z lotniska spacerem wybraliśmy się do naszego hotelu i przy okazji podziwialiśmy okolicę. Niestety jak to zwykle bywa bez mapy, troszkę pobłądziliśmy :D Na szczęście jakoś udało nam się znaleźć hotel, który mieliśmy zabukowany. W końcu mogliśmy chwilę odpocząć i się przebrać. Później wybraliśmy się na plażę, gdzie zaplanowaliśmy zjeść kolację. Padło na pizzę z grzanym winem, która była przepyszna! Była to zdecydowanie wspaniała końcówka dnia i zapowiedź świetnego weekendu w Portugalii :D
Ale Ci zazdroszczę tych wakacji <3 byłam w zeszłym roku w Portugalii i jestem zachwycona tym krajem :)
ReplyDeletePiękne widoki i super zdjęcia :)
ReplyDeletePozdrawiam i zapraszam do mnie :*