Hej kochani! Dawno nic nie pisałam, ale uznałam, że napiszę jak będę mieć o czym ;) Ostatnio nie robię żadnych ciekawych zdjęć, a moje życie to praca-dom i ból szyi, który na szczęście już przechodzi. Nauczyło mnie to, żeby zimą zawsze się ciepło ubierać i Wy również o tym pamiętajcie :D Już nigdy więcej nie chcę cierpieć 3 tygodnie, nie móc dobrze spać i zażywać ciągle tabletki przeciwbólowe. Ten rok nie zaczął się dla mnie dobrze, ale w sumie nigdy nie lubiłam stycznia i lutego. Dopiero od marca wracałam do żywych i teraz też tak można powiedzieć, że wróciłam. Wrócił lepszy humor i czas również wrócić do aktywności fizycznej! Niestety przez ból szyi nie mogłam ćwiczyć, ale teraz spokojnie wszystko nadrobię. W tym miesiącu czeka mnie również wiele dobrego - 5 lat związku z moim mężczyzną i mały trip do Barcelony. Jest do czego odliczać!
A Was zapraszam na mały mix zdjęć ;)
Kawa w drodze wskazana!
Rzadko robię selfie, ale z lustra siostry trzeba skorzystać :D
Uwielbiamy przywozić magnesy z podróży! Poza tym planujemy gdzie by tu jeszcze pojechać w tym roku ;)
Koci świat :D
Zima zaskoczyła, a mrozy sięgające -20 stopni były straszne! Na szczęście to już za nami :D
Kawa czy herbata z cytryną zawsze spoko. Trzeba się rozgrzewać w te mrozy!
Coś o tym wiem, dlatego teraz zawsze ciepło się ubieram ;)
ReplyDeleteŻyczę udanej wycieczki do Barcelony i wspaniałego czasu z ukochanym ;)
W wolnej chwili zapraszam do siebie <3 https://odbiciecodziennosci.blogspot.com/2018/03/promocja-22-rossmann-1003-1903-dla.html
Gdzie kupiłaś milke?
ReplyDeleteW Tesco ;)
Delete