Friday, November 30, 2018

HALA BORACZA I NAJLEPSZE JAGODZIANKI


Dzień dobry w ostatni dzień listopada! Gotowi na grudzień, Święta i mrozy? :D Ja nastawiłam się pozytywnie na końcówkę roku, a poza tym skłania mnie to do refleksji i małych podsumowań. Ten rok był wyjątkowy i tak dużo się działo! Oczywiście podnoszę poprzeczkę i chcę od życia jeszcze więcej! Niemałym wyczynem była zmiana miejsca pracy, było to wyjście z mojej strefy komfortu, ale udało się i cieszę się na ten krok do przodu. Poza tym cieszę się na wolne Święta i Sylwestrową noc w tym roku. W zeszłym roku musiałam niestety pracować w te dni, a jak wiadomo praca w dni nierobocze to nic przyjemnego. Szykuję się również na dwa wyjazdy - póki co Londyn za 4 dni, a po Świętach powrót do Budapesztu <3
Obejrzyjcie dzisiaj zdjęcia z Hali Boraczej, gdzie zjedliśmy najlepsze na świecie jagodzianki! Ale było wtedy cieplutko, chlip chlip...

1 comment:

Post a comment