Monday, January 16, 2017

ŻYCIE W SZKOCJI - JAK WIELE SIĘ ZMIENIŁO


Witajcie kochani! Ostatnio odgrzebałam starego posta na temat życia w Szkocji i zdziwiłam się, jak bardzo zmieniło się moje postrzeganie rzeczywistości od tamtego czasu. Posta opublikowałam we wrześniu 2015 roku, więc minęło sporo miesięcy obfitujących w przeróżne wydarzenia. A w Szkocji mieszkamy już 2 lata i 3 mięsiące, po prostu szok jak ten czas leci! Już wielokrotnie otrzymywałam wiadomości od moich czytelników i nie tylko na temat życia w Szkocji. Wiem, że takie posty są pomocne dla osób, które również planują wyjazd z Polski. Chciałabym pomagać właśnie w taki sposób - publikować posty na ten temat i odpowiadać na pytania odnośnie życia za granicą. Więc jeśli macie jakieś pytania, nie wstydźcie się pisać! Ja chętnie odpowiem na każdą wiadomość ;) Również przyjmę przeróżne sugestie odnośnie tematyki postów na moim blogu!
Póki co pojawiły się trzy posty na temat naszego życia w Szkocji, które możecie znaleźć tutaj, tutaj oraz tutaj.


Co zmieniło się od tamtego posta?
Jestem chyba bardziej dojrzalsza, silniejsza. Nie myślę już tak intensywnie, że chcę rzucić obecne życie i wracać do Polski. Owszem, chciałabym, ale w pierwszej kolejności stawiam nasze cele, czyli uzbieranie jak największej sumy pieniężnej. Mamy pewien plan na przyszłość w głowie i dzięki niemu udaje mi się tutaj wytrzymać. Co z tego, że wrócimy teraz do Polski, jak nie będziemy mieli pieniędzy na przeżycie. A jeśli coś przywieziemy, to te pieniądze szybko się skończą i będziemy zmuszeni prowadzić takie życie jak kiedyś. A nawet może gorsze... Marzy nam się własne mieszkanie, wspólny kąt, dwa koty, lepsza praca. Niby nic, ale na to potrzeba pieniędzy, a my dajemy z siebie wszystko, by do Polski wrócić z godnością.


Jak wygląda sytuacja w naszej pracy?
Cały czas ciężko pracujemy, a nie jesteśmy doceniani. Ja od dwóch lat jestem non stop na stawce minimalnej... Czasem mam takie myśli, że zacznę tą pracę olewać i nie będę się starać. Myślę sobie "po co dawać z siebie więcej, jak i tak cały czas pracuję na minimalnej stawce i nie zanosi się, że kiedykolwiek dostanę więcej". Ale jak już jestem w tej pracy to wykonuję swoje codzienne czynności dokładnie, sumiennie i daję z siebie naprawdę dużo. Szef mnie chwali, cały czas powtarza, że zasługuję na większą stawkę czy bonus pieniężny, ale to tylko puste słowa. Boli mnie to, ale nic zmienić nie mogę. Ostatnio była taka sytuacja, że mój chłopak od szefowej usłyszał, że jeśli nie podobają nam się pieniądze, które dostajemy - nie powinniśmy tu pracować. To jest tak, jakby usłyszeć "nie podoba się? - tam są drzwi". Zero doceniania pracowników.


Jakie mamy możliwości mieszkając tutaj?
Sytuacja finansowa poza granicami Polski jest o wiele lepsza. Zarabiamy więcej niż w Polsce, ale również wydajemy więcej. Płacimy niemałe pieniądze miesiąc w miesiąc za mieszkanie, prąd czy jedzenie. Ale tak czy siak jest lepiej. Możemy sobie pozwolić na samochodową wycieczkę po Szkocji, urlop w Polsce czy wakacje gdzieś w cieplejszych krajach. Wiem również, że pieniądze szczęścia nie dają, ale bez nich jest naprawdę ciężko. Naszła mnie refleksja, że nie żałuję, że wyjechaliśmy z Polski. Natomiast kiedyś moje zdanie na ten temat było inne. Żałowałam, oj bardzo żałowałam. Teraz doskonale wiem, że to była najlepsza decyzja, jaką mogliśmy wtedy podjąć.


Co planujemy na następne miesiące?
Mieszkanie wynajmujemy do czerwca, ale od tego czasu mamy możliwość przedłużania wynajmu na miesiąc co miesiąc. Więc jeśli w naszej pracy będzie znośnie i my jako tako będziemy sobie dawać radę to przedłużymy umowę na kolejny miesiąc. A może nawet następny i następny, zobaczymy. Jeśli mamy taką możliwość, to dlaczego by nie skorzystać. Nie chcemy kiedyś w przyszłości żałować, że nie skorzystaliśmy z szansy zostania w Szkocji i uzbierania większej sumy pieniędzy. W końcu chodzi tutaj o naszą przyszłość! A chciałabym, żeby ta przyszłość była bardziej kolorowa niż kiedyś i teraz... Mamy marzenia i chcemy je zrealizować! Chcemy czuć się w Polsce bezpiecznie i pewnie, cieszyć się z życia, mieć fajną pracę, zwierzęta i zobaczyć trochę świata. W końcu życie to nie tylko praca i dom ;)

2 comments:

  1. Mój Chłopak w Szkocji jest ponad 12 lat i za nic w świecie nie wróciłby do Polski, dlatego to Ja nie mając tu w kraju żadnych perspektyw na dobrą stałą pracę, wyjeżdżam do Niego :) i nie wiem czy będę chciała wrócić. Czas pokaże :)
    Ps. Jestem z bloga JM28 :) teraz tu http://our-simply-life.blogspot.com/

    ReplyDelete
  2. Oj z tą pracą to wiem jak to jest. Czasami aż się odechciewa. Najgorzej jak dochodzi coraz więcej obowiązków a pensja ta sama. Człowiek traci jakąkolwiek motywację.

    Trzymajcie się tam! :)

    ReplyDelete

Post a comment