Tuesday, February 6, 2018

SNOW, SNOW EVERYWHERE!


Hej kochani! W końcu doczekaliśmy się śniegu. Nie jest go jakoś dużo, ale zawsze coś ;) W Cieszynie na przykład prawie w ogóle go nie mamy, a w Żywcu jest już przyzwoita ilość. Wczoraj spotkałyśmy się z moją siostrą i zrobiłyśmy zimową sesję w żywieckim parku. Jeśli chodzi o aspekt modowy na moim blogu - na wyprzedażach zaopatrzyłam się w wielką czapę (Zara 29,90zł) i olbrzymie ciepłe rękawiczki (Cropp 9,99zł). Teraz można stwierdzić, że zima mi nie straszna! Poza tym cały czas chodzę w moim ulubionym golfie i kozakach, które są idealne na zimę. W tym sezonie również po raz pierwszy założyłam mój uroczy granatowy płaszczyk, który kupiłam kiedyś w Szkocji. Jak mogłam o nim zapomnieć?! ;) Przyznam, że jestem teraz w pełni gotowa na walentynkowy wypad do Zakopanego, który za trochę ponad tydzień!

2 comments:

Post a comment