Hej kochani! W dzisiejszym poście druga i ostatnia część zdjęć z Zakopanego. Uwielbiam podróże te małe oraz duże i nie mogę się doczekać kolejnych przygód! Może macie jakieś ciekawe kierunki do polecenia, np. w Polsce? ;)
Drugi dzień w Zakopanem minął szybko. Wstaliśmy wcześnie, ze względu na mój ból szyi i wybraliśmy się na Gubałówkę. Tego dnia obyło się bez opadów śniegu i widoczność była o wiele lepsza. Tak czy siak strasznie zmarzłam i tej wyjazd okazał się dla mnie małą lekcją. Nie ma co się brać w góry bez odpowiedniego obuwia! :D Następnym razem na pewno się lepiej przygotuję. Na wczesny obiad wybraliśmy się do ulubionej już knajpy "Stek Chałupa". Zamówiliśmy pieczone ziemniaki z serem czosnkowym oraz masłem, warzywnego szaszłyka i kapustę zasmażaną. Wszystko było niezwykle smaczne i mam ochotę na więcej! Mam nadzieję, że uda nam się wybrać do Zakopanego ponownie w tym roku. A po obfitym posiłku zaliczyliśmy również zdjęcie pod napisem "Zakopane", czyż nie jest uroczy?
przepiękne zdjęcia :* zima w górach to coś pięknego :)
ReplyDeleteUwielbiam Zakopane - zazdroszczę Wam bardzo tej wyprawy :)
ReplyDelete