Hej kochani! Ja właśnie zakończyłam swoje trzydniowe wolne i jestem w pracy. Te trzy dni minęły zaskakująco szybko, a ja czuję, że coś nie bardzo odpoczęłam. Poza tym przez trzy dni dokuczał mi okropny ból szyi. Na szczęście ból powoli znika...
W walentynki wybraliśmy się na małą wycieczkę do Zakopanego. Już od dawna chciałam odwiedzić to miasto i stwierdziłam, że walentynki są fajnym do tego pretekstem ;) Pierwszego dnia cały czas sypał śnieg, a ja założyłam kozaki, które okazały się niezbyt fajnym pomysłem na tą pogodę. Buty mi przemokły, a mi było zimno :D Na szczęście ogrzaliśmy się w genialnej knajpie "Stek Chałupa". Zamówiliśmy pierogi z kaszą z sosem grzybowym, ziemniaki z serem czosnkowym i warzywnego szaszłyka. Jedzenie było genialne i szczerze polecamy to miejsce! A tak poza tym to dużo spacerowaliśmy, cieszyliśmy się fajnym noclegiem, a wieczorem zjedliśmy smaczną pizzę ;)
No comments:
Post a Comment
Post a comment