Dzień dobry! Czas na ostatnią porcję zdjęć z Budapesztu. Trzeciego dnia nie mieliśmy zbyt wiele czasu, więc postanowiliśmy wybrać się na krótki spacer. Było mroźno i wietrznie, a spacer do łatwych nie należał. Podziwiam tych ludzi, którzy wybrali się wtedy na lodowisko :D My szybko się pozbieraliśmy i pojechaliśmy na małe zakupy do centrum handlowego. Wyjazd z Budapesztu bez zakupu lokalnego wina nie przejdzie! Zaopatrzyliśmy się również w kawę ze Starbucksa oraz drożdżówki, którymi zajadaliśmy się w trasie. Nie obyło się bez przygód w czasie powrotu, ale właśnie to jest fajne w podróżowaniu! Oby jak najwięcej takich wyjazdów w 2018 roku! A Wy planujecie jakąś podróż? ;)
No comments:
Post a Comment
Post a comment