Hej kochani! Tak się wkręciłam w robienie zdjęć outfitów, że dzisiaj znowu przychodzę z takim postem. Jak zwykle stawiam na proste, nieskomplikowane zestawy z przewagą koloru czarnego. Jest to mój szczęśliwy kolor ;) W tym miesiącu udało mi się kupić kilka ciuchowych perełek, które kiedyś pokażę na blogu. Póki co możecie zobaczyć moją ulubioną już czarną tunikę, którą upolowałam w TK Maxx. Jest z Top Shop'a i genialnie wygląda do legginsów, a kosztowała mnie jedyne 35zł :D
Dzisiaj mam ostatni dzień wolnego, a już jutro wracam do pracy. Planuję dobrze spożytkować ten dzień, dlatego na pewno poczytam jeszcze książkę i poćwiczę. Poza tym nie mogę się doczekać, aż w końcu będziemy z moim mężczyzną wybierać się na przejażdżki rowerowe!
No comments:
Post a Comment
Post a comment