MORO SHIRT

Witajcie! Nowy tydzień, nowe możliwości oraz trochę małych zmian - w jadłospisie i treningach. Planuję częściej biegać i jeść więcej zdrowych wypieków. Mam nadzieję, że dzięki temu mniej mnie będzie ciągnąć do niezdrowych słodkości. A trzeba przyznać, że ostatnio trochę ich wpadło. Stało się, nie będę niczego żałować! Po prostu podnoszę się i działam dalej - motywacja jest i oby mnie szybko nie opuściła! Chyba potrzebuję kogoś, kto mnie przypilnuje z dietą :D Mój chłopak ciągnie mnie właśnie na tę złą stronę, gdzie mnóstwo czekolady, ciastek i pizzy. Chyba nie jestem stworzona do redukcji, a moje ciało nie chce współpracować. Ale przynajmniej frajda z gotowania zdrowych rzeczy jest! Radość z treningów oraz biegania również ;) A to chyba dobrze. 

Dzisiaj po raz kolejny jestem żywą reklamą H&M. No cóż, bardzo lubię ten sklep i zawsze upoluję tam coś fajnego. Tym razem długą koszulę moro - musiałam ją przygarnąć do swojej szafy! ;)

kurtka - Pull&Bear

tunika, legginsy, baleriny, kolczyki - H&M